czwartek, 1 października 2009

Naiwności moja

Wrócił ja do pisania taką notką..

Biegałem z plakatami jak opętany. Myślałem, serio i bez zbędnej przesady, że uratuję swoją pracą nasz kraj. Czułem się za to naprawdę odpowiedzialny. Wszystkich, którzy mówili, że nie pójdą na wybory starałem się uświadamiać jakim dramatem dla Polski skończy się zwycięstwo popleczników Ojca Rydzyka. Błagałem Was. Kolegów, rodzinę, przypadkowo spotkanych ludzi. No, po prostu wszystkich. Rządy Kaczyńskich były słabe i w dodatku ponure. A ja bez wiary w rewolucję, ale z wiarą w troszkę lepszą Polskę, kleiłem na słupach plakaty z logiem Platformy Obywatelskiej. Ba, przed wyborami popełniłem nawet felieton dla lokalnej prasy, w którym wyraźnie powiedziałem czytelnikom, co zrobię w ten sądny dzień, jednocześnie nieco gardząc tymi, którzy myślą inaczej niż ja.
I wiecie co? Była to moja kompletna porażka. Totalna. Jest mi wstyd, jest mi głupio, jest mi potwornie przykro, że udzieliłem poparcia kolejnej załodze nieudaczników, złodziei, oszustów, bandytów, debili i tego, czego nie znoszę najbardziej - KŁAMCÓW. Gdy przeczytałem dziś o aferze związanej ze Zbigniewem Chlebowskim, coś we mnie pękło. Ja, Dorian Pik, spieprzyłem z ciekawego wykładu o historii Polski, tylko po to, by pójść na konferencję o gospodarce, której jednym z gości był Zbigniew Chlebowski. To ja siedziałem w trzecim rzędzie i na sam koniec biłem mu brawo na stojąco. I to właśnie ja poniosłem osobistą porażkę.
Na wybory wyższej rangi niż te samorządowe już nie pójdę. A jak pójdę, to zagłosuję na Zbyszka Chmielowca, bo jest stąd; bo wiem, że nie oszuka. Może nawet wystartować z Samoobrony. I tak wszystkie partie w tym kraju to partie mocno socjalistyczne (com wiedział od dawna, tylko widzieć nie chciałem), więc co za różnica którzy kradną? Nie dam się już nabrać mordom z telewizora. Szubrawcy, ja Was wszystkich równo nienawidzę!

Następny tekst, obiecuję, będzie pozytywny.

4 komentarze:

  1. mam dokladnie to samo! Zawsze wszytkich namawialem na to, by chodzili na wybory, bo "lepiej wybrac mniejsze zlo". Bylem zawsze na wyborach - nawet gdy bylo mi totalnie nie na reke wracac do domu z daleka zeby zaglosowac. Ale teraz naprawde przejrzalem na oczy. Tak naprawde jeden chuj kto bedzie rzadzil bo i tak bedzie tak samo! pierdole to!

    OdpowiedzUsuń
  2. pikuj w górę ;-)

    pzdro66i6

    Powsinoga.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Prawda jest taka, że kto u władzy ten machloi, i co Panowie PO'wcy? Tylko WAm pogratulować. Tyle psioczycie o PiS'ie a tu co? Dokładnie to samo robią koledzy Tuska. Wiadome, że on sam prawdopodobnie jest w porządku, ale jemu po prostu nie opłaca się mieszać w takie sprawy, za dużo do stracenia. A taki Pan Chlebowski, niby porządny, wygadany, zawsze na pierwszym planie w telewizji, zdeterminowany, biedulek na konferencji aż się spocił. A i nie miał dużo do powiedzenia, to zmieszanie na twarzy,przykre, smutne,linii obrony brak. Więc uderzcie się w piersi i powiedzcie sobie w duchu, na kogo głosowałem, komu oddałem moją Ojczyznę. Polityka to wielkie bagno Panie Dorianie, panie Karkut i cała reszta, po co się tam pchać i oddawać Polskę w brudne łapy złych ludzi. Choć to nie Was powinno się obwiniać, bo tak naprawdę zaślepiła Was propaganda złodziei i oszustów, bezczelnych łgarzy, pustych oratorów, to pośrednio Wasza wina. I tak jak Wy oskarżaliście PiS, tak teraz PiS będzie oskarżał Was, role się odwróciły. A podejrzewam, że to nie koniec, idą wybory, kolejne brudy wyjdą na jaw. Gdzie Bóg? Gdzie honor? Gdzie godność? Gdzie patriotyzm? Gdzie ojczyzna? Quo vadis czlowieku?

    OdpowiedzUsuń
  4. ale doro zesz dal!!!!1 no niezlys!!! i kroluje ci do nog.. wierze gleboko ze wkoncu odnajdziesz swoja droge . pewnie jak i ja/. ale czy to nie jest pikowanie?

    OdpowiedzUsuń